Charakterystyczna czarna czapka i śliniaczek o postrzępionym dolnym brzegu; policzki białe. Boki płowe. Biało obrzeżone pokrywy skrzydłowe.
Tęczówki ma ciemne. Dziób i nogi również ciemnej barwy. Waży zaledwie 11 g.
Sikory jasnoskrzydłe często ukrywają w różnych miejscach zapasy nadmiaru pożywienia. Potrafią zapamiętać i bezbłędnie odnaleźć kryjówkę w razie potrzeby.
dodane na fotoforum:
deniska 2014-11-24
Z przyjemnością pokarmiła bym taką sikoreczkę
z tak bliskiej odległości..tak oswojonych
jeszcze nie spotkałam.
Radości z każdej mijającej chwili Halinko..
lidia23 2014-11-24
podobne trochę do naszej czarnogłówki:)
śliczne maleństwo:)
uwielbiam wszystkie sikoreczki!
mirka48 2014-11-24
Pozdrawiam..... https://www.youtube.com/watch?v=KO0zk070kIA&index=26&list=RDL9ekYpRTyjc
ilona14 2014-11-24
Takie małe ptaszyny, na Twojej dłoni - tak na pół palca i zadziwia mnie, że te ptaszyny tak swobodnie wędrują po Twojej dłoni...
Ciekawie w kolarzu ..I znów dowiedziałam się czegoś o ptakach..
re:
Nastrój w moim wpisie jest wynikiem przemyśleń i wiersza
i piosenki, której tekst jest wiele mówiący o naszej historii czasu wojny, ale nie wprost, ale kto słucha tekstów w pośpiechu dzisiejszych czasów...
elen1 2014-11-24
dobre musisz mieć serduszko Halinko ona wcale się Ciebie nie boi
pozdrawiam zakatarzona jestem chyba złapałam jakieś wirusa:))))))))
olalli 2014-11-24
Śliczny kolaż z tą maleńka sikorką
to chyba miłe jak taki ptaszek je z ręki...
Serdecznie pozdrawiam Halinko...
listek 2014-11-24
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
wojci52 2014-11-24
Kapitalnie oswojona!
Re: Gdzie ta pijalnia...
No nie sfotografowałem - mój błąd. Urządzona z dużym umiarem, przy wejściu dwa czy trzy kraniki i kubeczki jednorazowe. Chyba tak powinno być, w końcu to były kościół...
maria10 2014-11-24
.... jakim dobrym człowiekiem jesteś Halinko, że nawet sikorki potrafią do Ciebie przylecieć i z ręki wyjadać Ci smakołyki..... dzięki za opis tej ślicznej malizny.... pozdrawiam i wspaniałego tygodnia Ci życzę:)))))
muniu 2014-11-25
TRUDNO UWIERZYĆ
pola48 2014-11-25
Halinko SUPER kolaz. Ja tak samo mysle jak maria10 ptaszki wiedza komu moga zaufac. Zycze milego wtorku.
mazurka 2014-11-25
Twoje dłonie mają dużo ciepła,nie wspomnę o przysmakach.
Mnie się to nigdy nie udało.
sonyh50 2014-11-25
To spryciule-jak nasypie słonecznik,kowalik rządzi
przy karmniku a one tylko patrzą, gdzie kowalik
schowa ziarnko słonecznika za korę i jak leci
po następne, to szybko lecą w to miejsce i mu
podkradają.Pozdrawiam
jurekw 2014-12-01
Tylko jeden raz w życiu ptaszek jadł mi z ręki. Było to w Szczawnie Zdroju. Sikorki i kowaliki siadały na dłoni... nigdy już nie spotkałem tak oswojonych ptaków.
gruda49 2014-12-03
Coś niesamowitego... pierwszy raz widzę taką scenkę.