"Nie usuwaj sprzed nóg swoich dzieci wszystkich kamieni, bo mogą kiedyś głową uderzyć w mur."
/ Robert Francis Kennedy /
iwanka1 2012-11-03
I z tego powodu wrócą skruszone do domu bo u mamusi najlepiej i najbezpieczniej.
Pozdrawiam nocną porą:)))
annie1 2012-11-03
milego dnia,Halinko :)
miner1 2012-11-03
Witam serdecznie !
Życzę miłego weekendu !
jaska15 2012-11-03
wlasnie,ale trudno z tym nieusuwaniem....plaza dzika ,kamienista..lubie taki widok!
luk04o 2012-11-03
Mądra maksyma i piękne zdjęcie pasujące do niej :)
kuba52 2012-11-03
Jestem ostatnią osobą,która by to zrobiła.Dzieci należy wychowywać, a nie usuwać im przeszkody sprzed nóg.Mają ręce,nogi i mózg potrafią więc sobie z problemami poradzić same.
Kochać dzieci z rozsądkiem, to dla mnie zrozumiałym jest,natomiast nie służyć im od najmłodszych lat,bo dzieci się przyzwyczają i wymagają,a na starość zdrowie szwankuje i brak sił jest.
Jedno zdjęcie,a tak wiele można z niego wyczytać.
Pozdrawiam serdecznie Halinko.
mazurka 2012-11-03
Piękne miejsce nam pokazałaś.Pozdrawiam:)
tersa1 2012-11-03
Mądre słowa..ale czasem trudno je stosować,zwłaszcza wobec wnuków..Piękne miejsce nad wodą...Pozdrawiam serdecznie.:))
olalli 2012-11-03
Piękny widok a kamienie mnie zawsze zachwycają...prawdziwa sentencja...pozdrawiam serdecznie...miłego wieczorku życzę...
lidia23 2012-11-03
piękny widoczek z tymi kamieniami!
podoba mi się!
a słowa prawdziwe.
re;re;Halinko Ty nie mów tak głośno o tym kielichu,bo znów mi białoczub nalewkę ukradnie tak jak kiedyś...:)))
karin24 2012-11-03
wzajemnie Halinko..ucieszyłaś tym widokiem moje oko........dziękuję
ankam 2012-11-03
Mądra zasada, ale czasem trudno wprowadzić ja w całkowicie w życie! Piękne zdjęcie! Dzięki Halinko, miłej wzajemnie niedzieli:-))
rita41 2012-11-03
Co za widok kamienisty...tyle w nich przesłania i myśli....:))
Mają twarde serca i głowy...
...ale czasami uczucie potrafi skruszyć kamień:))
airiam 2012-11-04
wymowna fotka,mądre słowa, wystarczy czasem podać im rękę gdy się o nie potkną by za mocno się nie poturbowały,myślę,że rola rodzica polega na tym by nauczyć dzieci bezpiecznie chadzać takimi drogami...:))