Dawny Jarosław, jak każde ówczesne miasto, otoczony był murami miejskimi chroniącymi mieszkańców przed najazdem wrogich wojsk. Inicjatorem powstania murów obronnych wokół miasta był Spytko (lub Spytek) Jarosławski herbu Leliwa, wojewoda sandomierski, starosta generalny Rusi i uczestnik bitwy pod Grunwaldem. Na początku piętnastego stulecia
był on panem Jarosławia.
https://turystyka.jaroslaw.pl/12-jaroslaw-brama-krakowska-i-mury-miejskie
dodane na fotoforum:
ewusia 2020-12-10
Historyczne mury świadczą o tym,
że miasto zabezpieczało się przed
najeźdźcą. Dobrze, że chociaż trochę
ich zostawiono dla potomności.
basiaw 2020-12-11
Tak, odrestaurowano, co się dało. To właśnie tu, na tych murach i na fosie stały dwie kamieniczki. Być może ktoś, kto je budował, nieodpowiednio przygotował grunt i fundamenty, i dlatego zaczęły się walić?
Mury były kiedyś konieczne, bo nawała dziczy ze wschodu szła za nawałą, mordowali, grabili, palili, brali w jasyr kogo popadło. Na murach stawały w obronie cechy rzemieślnicze i ludność.
Spytek, to był bardzo mądry włodarz na Jarosławiu. Ma ulicę swojego imienia:)
basiaw 2020-12-11
Swoją drogą bardzo się cieszę, że urodziłam się w czasach lepszych od tych sprzed pięciuset lat. Tak mi się wydaje, że w lepszych:)