(0)
MORDY RYTUALNE - do tego tematu powróciłam po wielu latach dokładnie po trzech.......Jestem z zawodowej społeczności sandomierskiego RYNKU.Zawsze dziwiło mnie zacietrzewienie Sandomierzan co do malowidła ściennego wiszącego w Katedrze Sandomierskiej, o które spory toczono i tak jest i teraz.Zapytał mnie przed laty reżyser NAFTAALI jakie widzę analogie do współczesnego Sandomierza wtedy nie potrafiłam udzielić odpowiedniej odpowiedzi---trwało to długo zanim zrozumiałam --o co NAFTALI-- PYTAL MNIE???? TERAZ ZNAM ODPOWIEDZ!!!!Była to wtedy też 295 rocznica zakończenia procesu o mord rytualny.
Autor książki ZENON GULDON i JACEK WIJACZKA w książce pt''PROCESY O MORDY RYTUALNE w XVI-XVIIIwieku'' to opisują.
Przytoczę fragment......ośrodkiem w którym dochodziło częśto do konfliktów z Zydami, był Sandomierz.Obecnośc starozakonnych w tym mieście poświadczona jest już w 1367 r, a w 1418 istniała już boznica.W 1563 r, w domach mieszkały 32 rodziny wzyznania mojżeszowego.
Wg S.Zuchowskiego juz 1628 Zydom zarzucano,że ''aptekarskie dziecię złapawszy krew wytoczyli,w sztuki porąbane ciałko psu zjeść dali,ale bojąc się,żeby nie wyrzucił,trucizny psu zadali,którą do prętszych wyrzutów pobydzony,pokazał znaki zabitego dziecięcia.W 1639 r. w Sandomierzu doszło do tumultu antyzydowskiego,którego przyczyn i dokładnego przebiegu nie znamy.
7Ze żródeł hebrajskich wynika,żę ponad dwudziestu Zydów sandomierskich zostało wymordowanych w kwietniu 1655 r, czyli na długo przed rozpoczęciem wojny polsko-szwedzkiej.Wielu badaczy twierdzi,że sprawcami tego mordu byli SZWEDZI.Według M.Bałabana w końcu 1655 r. w oddziałach polskich walczyli Zydzi Sandomierscy w odwiecie SZWEDZI spalili ulice ZYDOWSką,zdewastowea ly cmentarz,wymordowały część Zydów a pozostałych wypędzono z miasta.
Następna część opowieści o Sandomierzu - mieście nieprzyjaznym i przyjaznym jutro.
Elzbieta Kwapisz.
dodane na fotoforum:
