Sandomierz

Sandomierz

https://www.vinisfera.pl/wina,12,146,0,0,F,news.html
Ukoronowaniem naszej wyprawy było zwiedzanie od wewnątrz przepięknej gotyckiej Katedry oraz Zamku Królewskiego. W kościele podziwialiśmy majestatyczne freski i wszystkie te gotyckie „strzelistości” architektoniczne, które dawały wrażenie jak gdyby cegły budowli ulatywały ku niebu. Na zamku, który wieńczy szczyt Wzgórza Zamkowego, mieści się obecnie muzeum i organizowane są tam przeróżne ekspozycje tematyczne. Nam udało się obejrzeć wystawę biżuterii artystycznej z krzemieniem pasiastym w roli głównej, ekspozycje archeologiczne oraz wystawę polskiego malarstwa impresjonistycznego. Stamtąd już prosto na obiad, a po obiedzie – na pamiątki!

Ponieważ zostało nam jeszcze trochę czasu, usiedliśmy z chłopakiem na rynku ogarniając po raz ostatni wzrokiem zabytkowe kamieniczki, studnię, surowy w swej posturze ratusz oraz wszędobylskie gołębie. Nawet nie przyłapaliśmy się wówczas na tym, że przez te trzy dni całkowicie wyłączyliśmy myślenie o „poza-sandomierskiej rzeczywistości”. Miasto z pewnością nas uwiodło…Odnaleźliśmy w Sandomierzu spokój, ukojenie, czar minionych wieków. Ślady po komarach na szczęście zniknęły, ale wspomnienia o magicznym mieście pozostaną z nami już na zawsze.

Tekst i zdjęcia: Maria Stec

dodane na fotoforum:

tczew54

tczew54 2011-01-15

Świetna studnia.

dodaj komentarz

kolejne >