kAMIZELKA

marth 2009-10-29

Ażury czernią spo_wite,
Guniu, z n a k o m i t e! :)

guniu72 2009-10-29

Ależ Martuniu
Do znakomitości
Jak stąd do wieczności!!!

marth 2009-10-29

Chodzącą jesteś skromnością,
lecz mówię ze znajomością
tematu dziergania,
bo param się, od zarania :)

guniu72 2009-10-29

O,bratnia duszo!!!
Ja też się param
Lecz to co zawsze zaczynam z ochotą
Nie zawsze do końca doprowadzić zdołam...
Czasem w połowie
Ciskam w kąt
I zapominam albo z braku czasu
Tam sobie spoczywa
Aż w czasie porządków
Na światło dzienne wychodzi
Mój słomiany zapał...
(No i rym też mi dziś się nie klei,więc spadam, bo okno do mycia czeka,a niedługo się zrobi ciemno)

marth 2009-10-29

Mam takie powiedzenie:
do pracy trzeba mieć natchnienie!
Odłożyłam sztrykowanie,
wzięłam się za heklowanie!
Ciepłą porą , obie,
podziergamy sobie
u Conssoni'ch w ogródku,
szydełko przy drutku! :)

Odziej się dwukrotnie
na spacer po oknie!!!

muniu81 2009-10-29

O! Jaka ładna kamizelka, taka całkiem niepodobna do pancerzyka:>

ula123 2009-10-29

Kiedyś też dziergałam..........ładna.....

maria53 2009-11-13

A co ty jadasz
że tak do rymu gadasz.........
Pozdrawiam.

guniu72 2009-11-13

a tak mi się tu udzieliło od niektórych,co wierszem gadają,ale przyznam Ci się, że nie czuję się w tym jakoś szczególnie dobrze :)

lafii 2010-01-05

Dziękuję, Agatko za odwiedziny i miły komentarz:) Też robię na drucikach:))