Moje bieszczadzkie wędrowanie...

Moje bieszczadzkie wędrowanie...

Cmentarz żydowski w Lesku.
Na cmentarzu w Lesku należy zwrocić uwagę na pobielony nagrobek z dwiema płytami, pokryty dużą ilością kamyków. Jest to grób zmarłego w dniu 9 października 1803 roku Menachema Mendla Horowica, rabina i cadyka z Rozwadowa, później rezydującego w Lesku, ojca znanego cadyka Naftalego Cwi Horowitza.Napis na jego macewie głosi: "Tu spoczywa święty rabin Menachem Mendel (oby jego zasługi były dla nas ochroną), ojciec świętego rabina Naftalego Cwi z Ropczyc (oby jego zasługi były dla nas ochroną), powołany do niebiańskiej jesziwy w dniu święta Simchat Tora 23 Tiszri 5564. Niech jego dusza związana będzie w węźle życia wiecznego. W otoczeniu jego grobu pochowani są jego ojciec, r. Jaakow i jego syn r. Szmuel Szmelka, i jego wnukowie r. Menachem Mendel syn r. Szmuela Szmelki i r. Menachem Mendel syn r. Abrahama Chaima" .
Podczas II wojny światowej cmentarz był miejscem egzekucji wielu Żydów. Tu rozstrzelano grupę około stu osób, starców i chorych, pozostałych w mieście po likwidacji getta w Lesku. Później dokonywano tu doraźnych egzekucji Żydów, ukrywających się w okolicach Leska. Wspomnieniem tych tragicznych wydarzeń są symboliczne groby ofiar Holocaustu.

źródłao: https://www.kirkuty.xip.pl/lesko.html

dodane na fotoforum:

irenka

irenka 2009-07-26

..te kamyki i karteczki..to wspaniala tradycja.........pieknie ,ze to pokazujesz Grazynko:)....

dodaj komentarz

kolejne >