Przebacz mi Brunhildo !!!

Przebacz mi Brunhildo !!!

Podobno kiedyś na zamku mieszkała zakochana w sobie do szaleństwa para - księżniczka Brunhilda i książę Bogusław. Lecz jak to w życiu bywa wkrótce zaczęły się małżeńskie wymówki i awantury. Ponieważ młodzi głosy mieli donośne i dużo energii do wzajemnych kłótni, mieszkańcy zamku nie mogli już dłużej tego wytrzymać. Znaleźli więc dla gołąbków pomieszczenie w wieży, skąd nie było ich słychać. Podczas jednej z awantur Brunhilda rzuciła w męża porcelanową wazą, a ten w złości odepchnął ją tak silnie, że małżonka wyleciała przez okno wprost do zamkowej studni. Załamany Bogusław błąkał się odtąd po komnatach i powtarzał w kółko "Przebacz mi Brunhildo". Aż pewnego razu usłyszał wydobywający się ze studni głos: "Przebaczam Ci Bogusławie łysy". Książe ucieszył się, choć zastanowił go ten przymiotnik, ponieważ miał piękne, gęste włosy. Do czasu jak się okazało. Następnego dnia po jego włosach nie było śladu. Od tej pory miejscowi wierzą, że jeśli ktoś wymówi imię swojej ukochanej nad studnią, a ma coś na sumieniu, obudzi się następnego dnia łysy. Uważajcie !!!

lukasz9

lukasz9 2010-03-11

:))))) spokojnie możesz wykasowac mój komentarz ze zdjęcia obok :))))

dodaj komentarz

kolejne >