Spełnienie
Dziś jeszcze raz tu jestem,
W ogrodzie śmiertelnego piękna,
Jakaś postać tam pod murem klęka,
Zachęcając mnie do podejścia gestem.
Podchodzę więc i widzę kwiat,
Czerwoną Różę wśród pnączy,
Rozdzieram je,krew z żył mi się sączy,
A ona pije,znów jestem rad...
Widzę jak rozkwita na nowo,
Płatki rozchylają się jak wargi,
Nie wydam z siebie jęku skargi,
Gdyż zrodziła się ze mnie,wyjątkowo...