szkoda, że rósł koło drogi... przecież on tak pyszny...do sałatek usmażony... marynowany... pychotka...
zdjęcie zrobione we wrześniu
elle54 2018-10-28
Jeszcze do niedawna brałam go za hubę . Spotkałam go na swojej drodze, ale nie odważyłabym się go jeść No chyba, że z kimś, kto kto zna i jadłby go ( jadłby go nie pierwszy raz);)
gepi12 2018-10-28
NIESTETY NA GRZYBACH TRZEBA SIĘ ZNAĆ I TO DOKŁADNIE.
TEŻ KIEDYŚ JADŁAM B. SMACZNE GRZYBY KAPELUSZOWE, KTÓRE ZAWSZE OMIJAŁAM. OKAZAŁO JEDNAK SIĘ, ŻE MAMA KOLEŻANKI PRZED PODANIEM JE KILKAKROTNIE PARZY I WODĘ ODLEWA.