Stefan został adoptowany przez Panią Tesię ze schroniska. Miał złamaną prawą, przednią łapkę, co nawet widać na zdjęciu. Miał chłopak szczęście, trafiła mu się super rodzina :))
olena 2010-09-21
Przystojniak i szczęściarz tego Stefanka
pomoria 2010-09-21
oj.. to miał farta...:-)...cieszę się, bo to zawsze jeden szczęściarz więcej...:-)
hasedi 2010-09-22
Szczęściarz :) Re: Tak z tych rureczek wychodzą nowe piórka ...a stare aktualnie gubi :)