opanowanie...

opanowanie...

bo mama ma w D... co robią synkowie na "rozprężalni" ważne, że udało się zakosić trochę choinki od sąsiada :) braciszkowie dostali głupawki ale niestety tylko na kilka sekund bo zazwyczaj szaleją w tedy kiedy ja nie mam aparatu, zawsze to wyczują he he pewnie dlatego żeby nie było dowodów