nio kofani dotarłam do domu, i już od pon rozkoszuję się urlopem choć jeszcze nie zdążyłam odpocząć ;) ale już 3 razy byłam w stajni i 2 tereny odbyłam :D
więcej napiszę w najbliższym czasie, dziś już późna godzina i oczka się mi kleją
p.s. fota robiona przez Filipa (rośnie nam w stajni nie tylko kadra jeździecka ale i fotografowie) a ja tylko dodałam HDR :)
buziole :*