tydzień temu udało mi się uratować dwa jeże, które wpadły w wielki dół na placu budowy. Całe szczęście pozostawiono drabinę i mogłam zejść po zwierzaki kujaki po wcześniejszym pokonaniu płotka/ogrodzenia :D ale dość tego chwalenia się mym małym bohaterstwem ;P W końcu jestem w domu i mimo zmęczenia, bo nie śpie od 45godzin jestem nastawiona na działania domowo stajenne, nio i oczywiście szczęśliwa że choć tydzień wolnego :)
pozdrawiam gorąco
buziole :*
goglik 2013-06-17
brawo !,,,za odwage brawo ;)
kika5 2013-06-17
o jacie :)
kokonie 2013-06-17
o jak fajnie :D
harutki 2013-06-18
jurki na pewno wdzięczne bardzo :)
marca12 2013-06-18
Jak fajnie!