sąsiedzi :)

ah jeszcze mi tydzien zostal roboty a coraz bardziej się mi nie chce, ludziska się tłoczą ja mam pełne ręce roboty i wieczorem jestem padnięta, ale taka praca. nie zanudzam wieściami z knajpy bo to nic ciekawego ;)

dziś brat pisał, że ładnie wykidali baksy więc jak przyjadę do domu to bior się za wiosenne stajenne porządki :D muszę ogarnąć temat pajęczyn i siodlarni bo mamy tam masakrę po remontową czyli wszystko i nic na kupie :)
ah już się doczkać nie mogę jak wpadnę w stajnie, wycałuje pyszki kofane i wezmę się za to wszystko :D

buziole :*