a oto konik z ostatniego stadka jakie spotkałam w okolicy, na nowy spacer się już pewno nie wybiore bo nie mam sił...
wczoraj mega stres i nerwy ale skończyło się dobrze i jednak zostaje do wt ale co mi nerwów wczoraj zjadło to moje, normalnie to nic jeść nie mogłam wczoraj i zasnąć też było ciężko,więc dziś jestem zdeczka padnieta ale choć atmosfera jaka taka lepsza. mam nadzieję że to już koniec moich problemów tu
idę się walnąć w kimonko na chwile bo zmęczenie mi oczy zamyka a wieczorem będzie dużo pracy
buziaki :*
weraaaa 2012-03-31
ale swietna masc:)))))
kokonie 2012-03-31
ale cudne konisko