właśnie sobie siedzimy, ja postanowiłam nadrobić zaległości w komentowaniu a kicia zwiedza mój pokuj, dostała paróweczkę do zjedzenia i widzę że chyba słabo ją karmią więc zapewne będzoe przychodzić na dokarmianie he he
a tak po za tym to myślałam iść na spacer do koników ale pogoda marna, zimno, pochmurno i zaczyna sypać, więc pozostaje kocyk i film, może też Maxi wpadnie w odwiedziny przed treningiem.
to zwijam się z kotem w kłębuszek i zapuszczam jaki filmo
buziole ;*
mortis 2012-02-01
wcale nie wygląda na źle karmioną ;) , raczej z niej łakomczuszek, hehe