mam lenia i to strasznego a tu weekend mamy dość pracowity wieczorami czyli sielanka i aż się boje że się przyzwyczaje a w next tygodniu się rozczaruje nio ale tak to już bywa.
ah jak mi brakuje konisków, tak bym sobie w jakiś terenos pojechała a tu dupa blada bo nie mam powoli kminie coby mieć miesiąc wolne heh zobaczym na wiosne co mi z tego wyjdzie a jak na razie zima pełna śnieżycą
buziaki :*