oj było fajnio, a młoda to nawet 3 imprezy zaliczyła, ja niestety odpadłam z zabawy przed 12 przez bol glowy więc grzecznie siedziałam nio ale tak to już ze mną że w sylwestry zawsze mnie coś łapie i nie mogę poszaleć :/ nio cóż grunt że spędziłam czas w doborowym towarzystwie :D
buziole :*