z dzisiejszej przejażdżki na Barankową, ogarneło mnie chwilowe nagłe uczucie poczucia niepoczytalności to chyba przez tą nową czapkę zapragnęłam być jak ten króliczek co beztrosko kica tam i tu :D
buziole :*
babjaga 2011-10-17
A Lantan sobie myśli- spokojnie, wszystko w porządku. Wróciła do mnie nie zmieniona.