siwek jest super, przyjął mą osobę bez najmniejszego niepokoju jakby to była oczywista sprawa :) fajnie było zasiąść na jego grzbiecie jako pierwsza, bardzo mnie to ucieszył gdyż bardzo lubię teko konika.
jutro Manolo traci swoją męskość i przechodzi na str wałachów he he
mam nadzieje że wszystko pójdzie gładko i szybko bo po stracie Robina w Wujkowej stajni już starczy nam emocji...
ja dziś zmęczona jak nigdy, mróz daje popalić, głowa mnie boli i czuje się jak po całodniowym terenie choć dziś nie jeździłam i klientów też dużo nie było ale pogoda umie z człowieka wyciągnąć ostatki sił.
jeszcze weekend i wrócimy do normalności :)
buziole :*
ramzia 2011-02-25
super ;)
libbys 2011-02-26
no prosze:)
bianka1 2011-02-26
no to zaszczyt :):)
fajnie :)