od razu sprostuję że bynajmniej Argoniska nie ciągnę w sumie to nawet jak bym chciała to bym nie zdążyła bo miałam za luźno wodzę czego wynik widać w łokciu, a na zbliżeniu każdy by zobaczył jak wodza wisi za wędzidłem.
Argon postanowił po prostu się troszkę ze mną posprzeczać bo nie chciało mu się chodzić dziś ale efekt "ok najadę tym galopem na przeszkodę" udało się uchwycić mojej siostrzenicy Paulinie :D
a że fota nam się podoba to ją umieszczam :)
po jeździe z dziewczynami musiałam wrócić szybko do domu po kożuch i na zad do stajni bo się okazało że jadę na czarnym fuchę czyli Napad zbójecki na kulig :)
fajnie było, lubię jeździć wierzchem na kuligach szczególnie jak już ciemno :D
a z Argona jestem dumna bo jak strzelali petardami to pięknie szedł spokojnie i nawet jak pod kopyta dostał to olał huk i ładnie dalej stępował, ognia się też nie boi więc mogłam mijać pochodnie przy wozach i te rzucone na drogę pod nogi :)
dzień pełen akcji więc cza iść spać bo jutro terenik :)
ramzia 2011-01-18
hehe ;d
ekuss 2011-01-19
auć
bianka1 2011-01-19
widać luźną wodze ;p
niezłe wyczyny :) :)
nalog 2011-01-19
Takie momenty też się zdarzają.I najgorsze jak ktoś nie wie o co chodzi a zaraz robi wielkie "halo" !
A w odwiedziny serdecznie zapraszam.Ja tez chętnie odwiedziałbym góry ale na razie nie mam kiedy.A Zawoje przmierzałam kiedyś konno jadąc rajdem .Nocowalismy wtedy u J.Piergiesa-ale to było z 10 lat temu :)
nuciia 2011-01-19
fakt. :) Już dzisiaj o tym zapomnieliśmy. :D
bianka1 2011-01-20
poprostu niektóży niedodają takich zdjęć bo myślą niewiadomo co .
a widać na focie że wszystko ok :):)
przecież nic koniu się niedzieje :)