W Monachium F.Consten produkował cały szereg różnych ale powiedzmy typowych lamp błyskowych ale jedna z nich wyróżnia się trochę inną oryginalną budową. Jest to lampa Kobold 10 Deluxe.
Jest to lampa w kształcie prostokąta o rozmiarach 8x6x4 cm. Z przodu w górnym prawym rogu soczewka Fresnela osłaniająca żarówkę i odbłyśnik, z lewej strony napis KOBOLD a z lewego boku regulowana stopka do mocowania w lampy w szynie aparatu z prawego boku blaszka pod którą składamy kabelek synchro. Patrząc od tyłu w lewym górnym rogu rozbudowany kalkulator ustawiania przysłony a pod nim pokrywka baterii a z prawej strony dźwignia odsłaniająca komorę spalania i wymiany żarówki.
Instalacja elektryczna typowa- kondensator z opornikiem i bateria 22,5 volt. Połączenie z aparatem kablem synchronizacyjnym oraz szyną ze stopką; żarówki tylko bezcokołowe.
Zawsze zastanawia mnie dodawanie kalkulatora przysłon w tych lampach bowiem bardziej miarodajna jest tabela dodawana do każdej paczki żarówek. Jak wiemy siła błysku zależy od ilości wkładu spaleniowego w bańce żarówki a zatem i wielkości bańki i tak duża żarówka wielkości współczesnych żarówek z gwintem E27 np. Philipsa PF100 daje błysk o sile 95 000 lumenów by w najmniejszej żarówce typu AG dojść do tylko 5500 lumenów czyli różnica duża.
Lampa mała,zgrabna,poręczna w miękkim pokrowcu. Nie znam czasu produkcji ani ceny lampy jedynie sądząc po załączonej instrukcji była exportowana do innych krajów.
Polecam strony
http://www.polskie-aparaty-fotograficzne.p
oraz
http://www.fotomuzeum.pl/index.php/pl/
I tu warto nadmienić że szef tego Fotomuzeum Mariusz Jedynak wydał książkę opisującą aparaty fotograficzne polskiej produkcji „Polskie Aparaty Fotograficzne 1953-1985”z dużą ilością świetnych zdjęć i jest to lektura obowiązkowa !!!
