ptak54 2020-04-18
Nie, raczej nie. Czatować to tam nie ma na co. To kawałek terenu już w mieście, od strony zachodniej graniczący z blokowiskiem a od wschodu z ruchliwą arterią wylotową w kierunku Konstancina (Przyczółkowa) od północy Braniickiego a od południa w pobliżu POW. Ogrodzony dookoła siatką więc na co tam czatować. Chyba na psiarzy, którzy włażą tam nielegalnie (budowa... ha, ha, ha...) tak jak ja, a włażą, przez dziury w siatce.
:-)
migi80 2020-04-18
Piękne foto...