Gdyby tak można odmłodzić
człowieka, jak drzewo.
Ściąć z niego złe wspomnienia,
zeskrobać cały ból, wszelkie
rozczarowania, jak martwą tkankę:
poobcinać błędy, głupie decyzje,
pomyłki, prześwietlić myśli.
I żeby można to, było robić
po każdej zimie, żeby
się w nowy rok wchodziło
czystym i niewinnym.
Ostatnie historie - O.T.