;/

;/

Wiele mnie to wszystko kosztuje. A może to jedyna droga?
Może prościej jest się upić, niż tonąć w realiach?
Mam wrażenie, że każdy dzień jest podobny do drugiego, a ja pragnę spontaniczności i radości.
Muszę oczyścić swój umysł z mentalnych i emocjonalnych śmieci.
NIBY jest lepiej.
Żartuje, uśmiecham się, zaczynam się cieszyć z drobnych rzeczy, spraw.
gorzej sypiam.
Na poziomie realnym następuje zaś ta sama pustka .
Wydarzenia, które spowodowały wstrząs oraz cały szereg emocji:
pomieszanie żalu, rozgoryczenia, zawodu, brak jakiejkolwiek
empatii, ludzkich gestów, na końcu agresja oraz kontrastująca bezradność.
Wszystko się kurczy i gęstnieje.


łatwiej myśleć o rzeczach zupełnie obcych
świat zwolnił bass
drży
wciągam dym
zamykam oczy
taki moment mógłby nigdy się nie skończyć !


to wszystko jest zdecydowanie, ponad moje siły. wiem, że moja niezależność i pewność siebie, nikną
. bezsilność bierze górę. a ja mam cholerną i nieodpartą potrzebę się przytulić.

i tak wogule to zaczyna mnie wkurwiać wszystko i wszyscy to, czego chciałam 3-4 miesiące temu, teraz zaczyna
się dziać, ale ja już wcale tego nie chce, między innymi chce to jak się
śmialiśmy z tej pary co rozmawiała o pogodzie, i potem cały czas gadaliśmy o deszczu, wietrze , słońcu itp.
I to co usłyszałam w czwartek, chcę usłyszeć z innych ust.

i znów ten sam głupi błąd .

looolaa

looolaa 2010-11-16

♥.

looolaa

looolaa 2010-11-18

no.. powiedziałabyś, że zaczynamy już trzeci rok znajomości?

looolaa

looolaa 2010-11-18

jesteś dziwna<3
jakoś damy radę :)
Stwórzmy organizację przestępczą i zaatakujmy wszystkich<33333
kocham Cię.

looolaa

looolaa 2010-11-21

bo widziałam resztę zdjęć z tej serii;d Ale dziś biorę do Ciebie aparat, te zdjęcia to będą dopiero jakby lustrzanką robione<33333 ^^

dodaj komentarz

kolejne >