dla...
i tak w las zaplątana, stałam sobie wsród drzew, słuchając kukań, stukań, szmerów i szelestów oraz innych odgłosów brzozowego gaju
https://www.youtube.com/watch?v=zfmraoicGKY
troll 2010-05-02
kadr "wciąga". gratuluję;). ustawię się w kolejkę za Dobrunią:). powołując się na obietnicę z przed 7 dni-/ trollu, mówisz - masz / to ja poproszę o rozwinięcie tematu - kukań, stukań, szmerów i szelestów oraz innych odgłosów brzozowego gaju.:)
feronia 2010-05-02
a oto cd. dla ulubionego leśnego trolla:)
Niestety, jak się okazało mój brzozowy las był zarówno głośny jak i pełny… i to nie tylko płochliwej zwierzyny i ulotnego ptactwa…. nie tylko drobnych owadów - tych skrzydlatych i tych pełzających, nie tylko nisko skaczących rechotliwych żab i bezgłośnych stworzeń wijących się w trawie, ale także istot dwunożnych, które wyłaniały się tu i tam w najmniej spodziewanych momentach.
Jak spod ziemi przede mną pojawiali się: przystojny gajowy i jego kompani, leciwa zabłąkana niewiasta, poszukująca własnych ścieżek pośród leśnej kniei, rozwrzeszczana rodzinka, uciekająca od gwaru miasta oraz rozliczni amatorzy ustronnych wrażeń … Wszyscy oni byli sprawcami kukań, stukań, szmerów i szelstów, które ja nieopacznie brałam za odgłosy Matki Natury...
Jak widać miłośników brzozowych krajobrazów nie brakowało, a moja Świątynia Dumania, mimo iż w środku puszczy ukryta, okazała się miejscem, gdzie dwunożni wyrastali jak grzyby po deszczu…
anyart 2010-05-06
oj ja do tych wszystkich "dwunożnych", jak grzyby po deszczu wyrastających z pewnością bym się przyłączyła... ale obiecuję, ja byłabym ciiiichutko, by prawdziwej ciszy Twej światyni dumania nie zaburzyć...
Ależ masz talent Kochana do snucia opowieści:)) do tego tak pięnie je zilustrować potrafisz... jak nic czekam na książkę, tylko i krótkie info o publikacji poproszę... a może nawet z autografem uda mi się wyżebrać?
skaraga 2010-05-08
rewelacja :) gratuluję świetnych fotek :)))