Śmiechu mi trzeba na te dziwne czasy
śmiechu zdrowego jak źródlana woda
niech mnie kołysze w tej wielkiej podróży
i niech prowadzi gdzie śmieszna gospoda
Niech dźwięczy , męczy
aż do zadyszki śmiechu mi trzeba
przede wszystkim
Niech się zatrzęsą od śmiechu ściany
niechaj na zawsze będę nim pijany
Nie okrutnego, nie cynicznego
śmiechu mi trzeba bardzo ludzkiego...