ariel2 2009-06-21
A cóż to za piękniś tak wyrósł,kiedyś idąc leśną ścieżką omal nie potknąłem się o wystający z ziemi kamień.Poleciałem trochę na bok iiiiiiii- znalazłem największego jak do tej pory borowika w moim życiu,wyobraź sobie kapelusz o średnicy32 cm i zdrowy! cha cha cha .Żal że fotki z nim spłonęły w pożarze,pozdrawiam.