Kiedy smutny wracasz z miasta,
Kiedy łamie Ci się głos
Czarny niby czarna pasta
Koło Ciebie krąży nos.
Najpierw milczkiem, najpierw z dala,
Przestrzegając reguł gry,
Jak detektyw nos ustala,
Skąd się bierze nastrój zły.
Potem, gdy juz nos przyczyny
Twojej kwaśnej miny zna,
Wie, że sposób jest jedyny,
Jedna rada....właśnie ta:
Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez......
Nagle czujesz: pies Cię trąca!
Nosem trąca Cię Twój pies!
Ryszard Marek Groński
kopytka 2009-10-16
miłego wieczorku...
mam nadzieje że jutro będzie już ładniej..
bardzo fajne zdjęcie....biedna Doda że musi dźwigać takie ciężary...
krysta10 2009-10-17
kto by pomyslal o takiej akrobatyce ... )) ale wymyśliły ....