a tu się zaczęło...poświąteczne mięso smażone, pieczone i gotowane zostało przemielone z warzywami z rosołu i dostało kolejną szansę :-)))
dodałam tylko majeranek, pieprz, sól i trochę śmietanki, żeby farsz był luźniejszy...
wyszedł pyszny :-)
5/5
babcia1 2017-12-30
brawo też lubię przetwory z odzysku!!
iwatoja 2017-12-30
A ja tym mięskiem wykarmiłam moje pieski. Pokroiłam w kosteczkę, ugotowałam kluseczki tarte samodzielnie zrobione, zalałam rosołkiem a na końcu wymieszałam i psinki miały trzy dni dobrego żarełka:)))
Pozdrawiam:)))
pdorota 2018-01-01
Też tak robię....w domu. Tu z 250 g mięsa wyprodukowalam trzy obiady. Są plusy tego domu- na pewno nie przytyję,a schudnę...