...bo pogoda taka nijaka...:-)))

kruche ciastka w kształcie pierożków ze śliwkami :-)

50 dag mąki
25 dag tłuszczu
10-12 dag cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
cukier waniliowy
szczypta soli

szybko zagniatamy, najlepiej by było mikserem, ale ja zaczynam siekaczką, a następnie szybko dogniatam w kulkę...
chodzi o to, żeby nie wytworzyła się siatka glutenowa, bo ciasto będzie twarde...

przed wałkowaniem warto schłodzić w lodówce chociaż z 30 min.

następnie rozwałkowuję na placek ok. 0,5 cm i wycinam kubkiem kółka jak na normalne pierogi (wielkość kubka czy szklanki zależna od wielkości śliwki)...dokładam śliwkę, zaklejam i na blachę...

piekę do zrumienienia w temp. ok.170-180 st.

na koniec posypuję cukrem pudrem...można polać lukrem albo czekoladą...tu wiadomo występuję już dowolność...

z tej proporcji wyszło mi 26 szt.

są pyszne :-)

...robiłam je wczoraj, ale zostało już po nich tylko... zdjęcie...:-)))