jaworr 2016-09-22

Piekny lesny kadr, troche tajemniczy.... pozdrawiam....:))

lidia23 2016-09-22

wilki?
sądzisz ,że w tym lesie są??
oj nie strasz!

ja mieszkam niedaleko lasu a właściwie lasów i u mnie jest już wszystko..
są lisy,które normalnie podchodzą do domów...ostatnio jeden pan ze wsi mi opowiadał ,że około 21 lis przyszedł do niego na ganek do domu a potem poszedł leżeć koło tui w ogrodzie..
jest od 4 lat stado dzikich świń...
są borsuki...spotkałam o 21 trzy dni temu koło drogi głównej..
są i ryczące teraz jelenie ...w sobotę jeden pod ogród podszedł i tak wył ,że nie dało się oka zmrużyć..
nie ma tylko wilków...na razie...i na szczęście:)
a zespół owszem -zawsze lubiłam jego piosenki:)

pozdrawiam Rówieśniczko:)

lidia23 2016-09-22

re;masz to samo co ja..tak samo wracam teraz myślami do czasów dzieciństwa i młodości...
a psa właśnie wzięłam...-może zdążę wychować:)

felunia0 2016-09-22

re; ja już też noga do ucha nie sięgnę ...ale 50 lat temu .....

ona11 2016-09-22

piękna całość

doka8 2016-09-22

wilka nie widać .... ale ja nie jestem Czerwonym Kapturkiem :)

ładne zdjęcie Ewo !!!!

halka 2016-09-22

To strach wchodzić w ten mroczny las:))))

baygel1 2016-09-22

Dziewczyny .... teraz dopiero zacznie lecieć .... wiem to dobrze. Życie jakby pędziło ,minuty jakby krótsze ..... ech ,tygodnie uciekaja sama nie wiem gdzie .... a pies to dobry pomysł ..... Zdążysz wychować ,nacieszyć się .... tak ja ja się cieszę swoimi :)
A co do rozpieszczania i dopieszczania moich sierściuchów .... ech ! chyba zwariowałam. Ale z Aresem też tak się cackałam i wiem ,że one potrzebują naszej miłości. Moja mama sama inaczej postrzega obecność psa w domu ... uwielbia je a one dotrzymują Jej towarzystwa gdy mnie nie ma.
No to sobie ,,pogadałam,, :) Pozdrawiam Cię ciepło z sympatia :)

maria57 2016-09-27

czytam komentarz lidia23 i w pierwszym momencie pomyślałam, że chochlik zjadł literki przyszło około dwadzieścia jeden lisów.... dalej już widziałam, że źle czytam;
a już sobie wyobraziłam stado tych rudzielców