co bywało nocą dość uciążliwe dla sąsiadów.
"Myślał o rysowaniu, o pisaniu, pochłonęło go też harcerstwo z jego regułami i dyscypliną. W harcerstwie zresztą po raz pierwszy wziął do ręki trąbkę. Jako jedyny w drużynie miał kontakt z muzyką, więc został wytypowany do gry na sygnałówce. Nie przypuszczał, że to zapowiedź jego życiowej roli, ale musiało mu się spodobać, skoro poprosił rodziców o kupienie instrumentu z prawdziwego zdarzenia, a kilka lat później krakowską Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną skończył jako dyplomowany trębacz." /Jacek Szubrycht GW 29.07.2018/
"Trębacz wolnościducha, myśli i jazzu."
/ The New York Times/
Ze spaceru po Powązkach /3
dodane na fotoforum:
styna48 2019-11-01
Re: ja też Tobie dziękuję , to było wspaniałe popołudnie i trzeba się koniecznie znowu spotkać jak tylko zawitasz do Poznania i znajdziesz choć godzinkę , hihihi.
ewik57 2019-11-08
Re Wydra: "Jestem Istnienie Poszczególne. IP. Bardzo mi odpowiada to określenie Witkacego. Żaden związek, ani grupa, ani też patriotyzm, tylko IP. Jestem Polakiem, tu się urodziłem, takim mówię językiem, jestem głęboko związany z tą ziemią, ale generalnie najbardziej czuję, że jestem Tomasz Stańko. Istnienie Poszczególne. Jestem niepowtarzalnym zbiorem atomów, nie ma takiego drugiego na świecie, w kosmosie." — Tomasz Stańko - Desperado.