Tak sobie gawędziliśmy po drodze...mówi dużo, ale niestety wyłącznie po angielsku, gdyż na co dzień jest otoczony tym językiem (ojciec, dziadkowie, żłobek). Na szczęście wszystko rozumie po polsku. Mam nadzieję, że z biegiem czasu nauczy się również odpowiadać po polsku. Trochę mnie to martwi :-(
dodane na fotoforum: