ewjo66 2017-11-10
przypomniała mi się zabawna historia sprzed wielu lat związana z miodownikiem...
otóz kiedy robiłam go pierwszy raz i wyjęłam z piekarnika twarde jak deski blaty - wywaliłam je szybko, żeby się nikt nie zorientował, że miałam w kuchni taka wtopę...:-))))))))))
na drugi dzień koleżanka prawie padła ze śmiechu jak jej o tym powiedziałam...:-)))
wyjaśniła mi, że to było normalne, a blaty miękną od masy...:-)
asia70 2017-11-10
Kawę już kolejną piję a do Ciebie na ciacho zawitam,a potem biorę się za pieczenie torta na urodziny dla córki :-)