Słońca brak, więc w zastępstwie:)

xanadu 2011-11-13

Twoja?
Ja też mam jakiegoś cytrusa,ale nie pamiętam nazwy.Owoców ma pelno i kwitnie,ale jeszcze wszystko zielone.W zeszłym roku były pierwszy raz,ale opadly ,bo miał(miała.miało) za sucho.

etta32 2011-11-13

Moja tylko na zdjęciu:)
Zbliża się sezon na pomarańcze, ale to już nie to, co za dziecięcych lat.

xanadu 2011-11-13

Ja i tak zawsze wolałem banany ;P

dosia 2011-11-13

...i jeszcze jak pachnie! ...pewnie juz zjedzona?!Milej niedzieli:)

etta32 2011-11-13

Dosiu, nie zjadłam, bo to w sumie eksponat:)
Banany mogą być. Ale naljepsiejsze są gruszki, takie dojrzałe, że sok spływa po rękach i brodzie:)

xanadu 2011-11-13

No,akurat w przypadku gruszek,to ten spływający sok,jest pretekstem,żeby go z kogoś zlizać.
Ja lubię kiwi.Kiedyś zjadłem tyle,że krew mi płynęła z języka,bo mają szorstką skórkę i enzymy rozpuszczające białka zwierzęce.

etta32 2011-11-13

To jedz bez skóry, nie wszystko da się wrąbać w całości:)

xanadu 2011-11-13

Chciałem sobie ułatwić życie.Rozgniatałem owoce językiem o podniebienie,a skórki wypluwałem,ale przy tym trochę mi się język starł ;)

etta32 2011-11-13

Lenistwo ukarane, ot co.

pantoja 2011-11-13

Takie prosto z drzewa są kwaśne a może to zależy od gatunku. Lubię złote kule, szczególnie mocno soczyste. Wyciskam sok i piję, gdy jem w cząstkach lub plastrach, plącze mi się coś w ustach a nie lubię pluć:)
Dodam, że kiwi trzeba przekroić na pół i wyjadać łyżeczką jak jajo na miękko. Nie kłopotliwe i bezpieczne:)

pantoja 2011-11-13

Krążenie mam aż za dobre, znaczy za silne ale muzyki posłucham. Będzie na Ciebie jak mi się RR podniesie:)

etta32 2011-11-13

To dawkuj, Pantojo, ostrożnie:)

megapix 2011-11-14

moja muzyka :) !!!

etta32 2011-11-14

Moja też, Queen szczególnie:)