Tu i ówdzie - wzrost przedświątecznego napięcia

guniu72 2010-11-21

Zdecydowanie za wcześnie...choć do fotki nie można się przyczepić :)

okolor 2010-11-21

Ale jakie to piękne, naprawdę!

franek9 2010-11-21

Podoba mi się...pozdrawiam :)))

pantoja 2010-11-21

Staram się unikać napięcia, szczególnie wysokiego. Twoje jednak bardzo mi przypadlo do gustu:)

etta32 2010-11-21

Pięknie ta choina wyglądała wieczorem, tylko jeszcze tak wcześnie, tak wcześnie...

pantoja 2010-11-22

Wiesz Etto, że jak tak się napatrzę w marketach na te piękne świecidelka to odechciewa mi się w domu stroić drzewko. W tym roku to wezmę utnę w lesie galęziory i wstawię w wazon. Zapalę lampy solne i wystarczy. Popatrzę sobie na placu u nas i w marketach i w chacie mniej pracy będzie:)))) Leniwa się zrobilam:)))

etta32 2010-11-22

Ja już od paru lat mam gałęzie w wielgachnym wazonie - lepsze niż cięta choinka, bo długo stoją. Sztuczne to takie kikuty mam;) Choć marzy mi się taka wielka, żywa. Ale to też sobie popatrzę u kogoś na podwórku...;)

digijan 2010-11-23

Okydrcie - tkylo mdąrzy lduzie mgoą to przczyteać.
Nie moegłm ueiwrzyć że waśłciiwe młgoem zozureimć co cztyam. Fenoemen słiy lukidzego mógzu. Weułdg odykcira na Uinerwtesycie Cmabrigde, nie wżane w jaiekj kleojonści ułżoone są lietry w wryazie.Najawżnjszeią rzczeą jset żbey peirtszwa i otsanita letria błya na waśłciywm meijcsu. Rszeta mżoe być uożołna gdizeklowiek a i tak wcąiż mżemoy to bez porbelmu perzytczać. Dzejie się tak daltgeo bo ldzuki mzóg nie cztya kadeżj poejdnczyej ltiery, ale słwoa jkao cłaśoć. Neiasmowtie? tak... Jak zwasze mśylaełm że otrogarfia jset wżana...! Jśeli mżesz to prezcztyać, perzśilj daelj (((-:

pantoja 2010-11-23

Powyrzszy pan pisze caukiem nie głópie słowa. Otrograwia jest zbędym wynalazkiem. Tylko po to by ótródnić lódziom rzycie i kontakty pisemne. Pomyuki nie zmaią znaczenia.

Wszak nie gdzie indziej tylko w internecie czlowiek glupieje i uwstecznia się. Jak czytam cudze wpisy w blędami ortograficznymi to utrwala mi sie to w pamięci i czasem waham się nad oczywistym (do tej pory) sposobem bezbłędnego pisania. Biada młodzieży wychowanej wyłącznie na wieściach czerpanych wyłącznie z internetu. Lepiej nie widzieć jak piszą. Pomijam ogonki bo te nie zawsze się wstawiają a mam na myśli podstawy rodzimego języka. Niby od kogo dzieci mają się uczyć, skoro dorośli klepią bzdury:))) Etto razem pojedziemy w las podkradać sosenki (nie opadają igły tak jak w świerkach a jodły pod ochroną:)))

etta32 2010-11-23

O matko, przez Was nie będę wiedzieć jak się co pisze...;D
Sosna jak najbardziej, lubię "puchate" iglaki:)

pantoja 2010-11-24

Nie martw się, ja już nie wiem jak pisać:))) Miodek nam glowy nie ukręci, Bralczyk też nie bo dobrotliwy skarzcik z niego:)))
Odmłodziłam się i mam prawo pisać błędnie:))))