w prawym dolnym rogu jegomość z liną w dłoniach ubezpiecza kogoś kto się wspina i jest w połowie skały,
kolejny jegomość wchodzi już w okienko...
po lewej stronie skały jest wejście(na fotce niewidoczne) które można pokonać na własnych nogach,bez lin i osób trzecich...jak myślicie?...powiedzieć kiedyś o tym wejściu wspinaczom?....:))))