Chodzę sobie po balkonie
a koronus w dole,
tutaj czuję się bezpiecznie
i gada chromolę.
Ci nieliczni na spacerze
mają trochę stracha,
a ja jak królowa Elka
z balkonu im macham.
Porozmawiam przez telefon,
zakurzę fajeczkę,
sroka ze mne się nabija,
fajda na ławeczkę.
A gdy wyjdę na zakupy
też mam trochę stracha,
teraz sąsiad, tak jak Elka
z balkonu mi macha.
Komuś widać przeszkadzało,
że było spokojnie,
lęk, maseczki, kwarantanna,
prawie jak na wojnie.
Ja nie wierzę w nietoperze,
pewność mam bez mała,
że przez jakiegoś kretyna
cierpi ludzkość cała...hej
(eniowe)
ewusia 2020-05-01
Cierpi ludzkość cała,
nawet ławka się złamała.
Nie zaleca się zbliżanie,
a koniczne jest jej omijanie!
Miłej majówki Enio, pozdrawiam.
awangar 2020-05-01
Świetny wierszyk...brawa wielkie.
Serdeczne pozdrowienia na majówkę ślę, udanego wypoczynku Edziu..:))*
kaa4224 2020-05-01
Witaj Eniu - masz rację . Ta ' koronka ' to wynik prób znanych już od 2014 roku / nazwa tej plagi / a stoi za tym wielka finansjera.
Zwrotki super jak zwykle .Pozdrawiam cieplutko .
Ps - ja z małżonką już prawie 8 tygodni w tzw ' areszcie koronkowym ' .