Tosia i łosoś

Pewna kotka, o wdzięcznym imieniu Tosia,
chciała zwędzić z talerza łososia,
a że ten łosoś był w oślizłym sosie
i do tego natknęła się na gosposię,
to z pustymi pazurkami czmychnęła kotka Tosia.

(eniowe)

dodane na fotoforum:

moje limeryki

maly52 2015-01-18

Śliczna Tosia,trochę mi jej żal....uroczy limeryk....pozdrawiam w niedzielę...pogodnego,wspaniałego dnia życzę...:))

muniu 2015-01-18

CO ZA OCZY MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZĘ

mis22 2015-01-18

Śliczna...miłej niedzieli życzę, pozdrawiam :))

gina32 2015-01-18

Pozdrawiam w niedzielny szary dzień:)

jaska15 2015-01-18

swietny takimi uroczymi oczkami...
limeryk super:)))

izolden 2015-01-18

Pozdrawiam niedzielnie, u mnie ślicznie świeci słoneczko choć na dworze tylko +3 st.
Przesyłam buziolki.

Ale wielki niebieskie oczy... hehe.

ewusia 2015-01-18

Myślałam, że skoro takim oczętami prosi
od srogiej gosposi..... łososia wyprosi!

rycho2 2015-01-18

ładny kocurek i wierszyk też nam się podoba, jak każdy Twój

Eniu, witaj, szczęście i miłość to największe dary, aby je zdobyć nie pomogą żadne czary, niech więc ten niedzielny wieczór pachnie szczęściem i miłością, dziękujemy ciepłym serduszkiem ☼♥:)) za pamięć i miłe wpisy ☼♥:)), serdecznie pozdrawiamy życząc nocy spokojnej z pięknymi snami oraz wspaniałego nowego tygodnia, Basia i Ryszard