Czemu wśród ludzi tak mało miłości?
Czemu nienawiść przygrywa w fanfary?
Czemu to człowiek się tarza w podłości?
Miłość wszak siostrą nadziei i wiary.
Ona cierpliwa; gdyż tak napisane,
Człowiek nie może ni trochę poczekać.
Chcemy by zaraz i już było dane,
Niecierpliwości nas chłonie zła rzeka.
Miłość łaskawa; więc gdzie się podziała,
Pycha ją pewnie pożarła ze smakiem.
Ona w uczuciach jest także wciąż stała,
Zazdrość na duszy zaś stała się rakiem.
Ona też na złość nikomu nie robi,
Czyżby to prawda w dzisiejszy czas była?
Przecież bez przerwy stroszymy swe rogi,
Jakby potworna istota w nas żyła.
dodane na fotoforum: