Krasiczyn znajdziemy jadąc drogą 98 z Przemyśla do Sanoka. To mała miejscowość. Park w którym znajduje się zamek jest widoczny przy głównej drodze. Zaraz koło głównego wejścia jest bezpłatny duży parking.
Budowlę rozpoczęto w końcu XIV wieku stawiając na początku drewniano ziemny gród, który z czasem był stopniowo rozbudowywany. W roku 1580 Stanisław Krasicki, który przyjał nazwisko od Krasic - miejscowości położonej niedaleko zamku, rozpoczął budowę murowanego zamku o charakterze typowo obronnym. Po jego śmierci zamek przejął jego syn Marcin i zmodernizował budowlę pod kątem wygody i reprezentacyjnego wyglądu. W roku 1608 gościł on króla Zygmunta III Wazę. Potem z powodu braku prawowitych dziedziców majątku cały zespół zamkowy zaczął zmieniać właścicieli. Spowodowało to znaczny uszczerbek na jego świetności. 3 maja 1852 roku na zamku wybuchł pożar. Starano się go odbudować ale prace przerwała I wojna światowa. Potem w wyniku paktu Ribbentrop - Mołotow Krasiczyn przejęli Sowieci no i wiadomo... dzikusy wpadły i co mogli to zdemolowali a ludzi wypędzili z miasta . Od roku 1963 rozpoczęło się odnawianie i doprowadzanie go do poprzedniej świetności.
Efektem tych wszystkich prac mamy do dyspozycji dzisiaj perłę renesansowej architektury położony nad prawym brzegiem Sanu. Budowla w kształcie czworoboku z 4 narożnymi wieżami o charakterze obronnym, i pięknym dużym dziedzińcem.
Archeologiczne prace w miejscu gdzie stoi zamek wykazały istnienie 4 chat z okresu rzymskiego i 10 grobów z okresu wczesnego średniowiecza. Poza tym niedaleko Krasiczyna natrafiono na ślady starożytnych osad pochodzących sprzed 6000 lat.
danka1 2011-11-06
to drzewko już golusieńkie
piotr57 2011-11-07
Świetny opis