[8672048]

Ile śniegu, ile śniegu
dojdę po nim aż na biegun
pójdę sobie środkiem zimy
a czy trafię zobaczymy.

Coraz bardziej mróz mnie szczypie
kot z piwnicy okiem łypie,
szybko woła w prawo skręć
i zrób w lewo kroków pięć.

Więc skręciłam i stanęłam,
bo o sanki się potknęłam,
prędko wzięłam je za sznurek
i ciągnęłam gdzie? - na górę.

Z góry widok mam wspaniały,
białe ławki, trawnik biały,
biała czapka koleżanki,
która woła: pożycz sanki.

Sanki chętnie pożyczyłam,
lecz na biegun nie trafiłam,
a dlaczego, czy ktoś wie?
Bo mi kot doradził źle!

dodane na fotoforum:

cewka1

cewka1 2010-02-06

ładnie:d

dazzle

dazzle 2010-02-06

fajne :)

wika53

wika53 2010-02-06

Pełny luz:))

dodaj komentarz

kolejne >