leszek58 2008-10-21
Przyszłaś do mnie we śnie, ot tak bez pukania,
otworzyłaś wrota mego spoczywania,
Byłem wtedy słaby, mocno niewyspany,
nawet nie słyszałem dźwięku pchanej bramy.
Ty wykorzystując skrzętnie sytuację
Wdzięk swój, powab, czar, niezbywalną grację
Hipnotyzująco spojrzałaś w me oczy,
Granica tak cieńka, łatwo ją przekroczyć,
Siadłaś na kolanach, drżąc cała z gorąca,
Chwila ta ulotna, miała trwać bez końca,
Ugryzłaś to jabłko, aż sok trysnął w górę,
Pieszcząc go ustami, łagodnie i czule,
Krzyczałaś, ze słodki jest owoc miłości,
Choć gorzki był wymiar szalonej czułości,
Twe nogi jak pętla wiły się po łożu,
szukałaś latarni na bezkresnym morzu,
Twe piersi jak fale brzeg ciała zmywały,
Wsiąkały w mej matni, bezkresu szukały,
Szukałaś na mapie skarbu upojenia,
Mdlałem nawet we śnie, krzyczałem z wrażenia,
Nagle ląd zobaczyłaś, żagle rozwinęłaś,
Gwałtownie co tchu, wiosłować zaczęłaś,
Legliśmy na plaży jak morskie bursztyny,
W gorącym fragmencie piasko...
ewusia 2008-10-21
Witaj Elżbietko.
Śmiech jest lekarstwem, które każdy może sobie sam przepisać.
Dlatego nie zapomnij zażyć go trzy razy dziennie !
Pozdrawiam.
rossa 2008-10-21
Witaj:))
...podoba mi się....:))) --pomimo,że nie palę....:)))
pozdrawiam cieplutko:))
cocomo 2008-10-22
Pozdrawiam dolarkowa Dziewczyne...
PS. ... a ochroniarzy bylo dwoch, wiec pilnowali.
ewusia 2008-10-22
Witaj Elu.
Pozdrawiam, życzę wesołej środy,
bez większych zmartwień
i z uśmiechem na twarzy.
halinac 2008-10-22
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ..;)))(¯`•´¯).•´ ::
`•.,(¯`••´¯)(¯`••´¯)
_`•.¸(¯`••´¯)¸.•´
___ `•. ¸.•´CAŁUSKI