ewusia 2009-02-24
Witaj Elżbietko. Na tej ławeczce posiedzimy sobie
we wtorkowy wieczór. Znasz kawał o dresie?
Młoda kobieta żali się lekarzowi, że jest w stresie, ponieważ
leki nie pomagaję. Lekarz wysyła ją do sanatorium. Poleca kupić dres i jechać . Po przyjeździe pacjentka mówi lekarzowi, że była.
I jak? pyta lekarz. Dobrze: nie mam już stresu,nie mam dresu,
nie mam okresu, ani adresu tego pana. I tyle."....
Jaki wniosek? Jak pojedziesz do sanatorium, nioe zabieraj ze sobą dresu. Pa. Do jutra.
naomi 2009-02-25
siadam na chwilkę i śmieje się z kawału Ewusi...ma naprawde wspaniałe poczucie humoru :)))