Mateusz i jego praca

Mateusz i jego praca

Idzie przez pustynie jakiś koleś i widzi stoisko z krawatami.
Sprzedawca oferował mu krawat ale nie chciał kupić.
Idzie dalej widzi restaurację.
Chce wejść ale strażnik mówi, że bez krawatu pan nie wejdzie.