Miły mój, świty malowałeś
Tak jak nikt już nie umiał po tobie
Miły mój, ptaki całowałeś,
Przemykałeś się po złotym słowie,
Nauczyłam się ciebie na pamięć
I powtarzam czasami jak wiersz,
Tyle stało się, jeszcze się stanie,
Jeszcze życie. Po nim jeszcze śmierć
Jeszcze rzeki przepłyną i noce
I na dniach się odciśnie nasz ślad,
I jak ptaki zmęczone po locie
Błogosławić będziemy wiatr
A że już nie malujesz mi świtów,
I nie czytasz mi wierszy, tych wiesz…
Ta garść wspomnień jest jak garść zachwytu,
A ten żal, co czasami – jak wiersz…
dodane na fotoforum:
jairena 2009-05-12
Ileż pięknych spraw dzieje się, toczy się w trzech wymiarach: było jest i będzie... Jak można ciekawie przeżyć, przeżywać i mieć nadzieję na kolejny wiersz...
Niby czyta się tak spokojnie a jednak...tyle się dzieje.
Piękny wiersz! Odgrzewajmy wspomnienia , one takie smakowite są:)))
Kłaniam się Ewo nisko i dobrze, że w g(G)arnku strawę warzysz:)))) - bom chudła:)()))
jairena 2009-05-12
Ps. A i obrazem zachwycam się:)
malin 2009-05-12
Wyszłaś wreszcie z tych ciemności , w błękity nieba i wody, w których Ci bardziej do twarzy:)))
Wiersz bardzo życiowy.Warto dla podtrzymania miłości ,uciec się do wspomnień, które nam o niej przypomną.
Pozdrawiam Cię ciepło. Fajnie ,że już jesteś:)))
aannaj 2009-05-13
No witaj Ewuś :::))) Przywitałaś się śliczną fotką łabędzia , który patrzy gdzieś w dal i pieknym wierszem. Dobrze że już jesteś . Pozdrawiam milutko :::))))))))
strus3 2009-05-15
wzruszający i piękny wiersz!:)fajny klimat zdjęcia!:)pozdrawiam serdecznie:)
korbas 2009-05-20
Podoba mi się !
jairena 2009-06-01
No cóż...była Ewa, nie ma Ewy?
Pozdrawiam serdecznie:)
wladzia 2009-06-14
Ewciu,piękny wiersz - pozwalam sobie go wziąć w moją 40-tą rocznicę ślubu - i wspominam jeszcze Twój wcześniejszy wiersz o miłości małżeńskiej po wielu wielu latach i znowu pozwalam sobie go dedykować mojemu mężowi - Ty wiesz o co chodzi - ale,ale - gdzie Ty jesteś,gdzieś się zapodziała - serdecznie Cię pozdrawiam i do zobaczenia.........
malin 2009-06-16
Ewuniu Twój urlop od nas dobiega końca:)))
Dalsza Twoja nieobecność będzie traktowana jak bumelka.
Wracaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dryjada 2009-07-04
...i ja tęsknię za za Tobą i poezją, tą, która takdziała na mnie, jak ciepły, ulewny deszcz na suchą ziemię...wracaj...bo naprawdę uschnę bez kropli Twojej poezji...
jairena 2009-07-05
NO:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
jairena 2009-07-05
No to teraz Droga Ewo! Zaproś gości na ucztę:)
aannaj 2009-07-05
Ewuś cieszę się ,że jesteś zrobiłas mi niespodziankę miłą bo ja tak nie lubię gubic po drodze tych którzy są ze mną od dawna ::)))) Pozdrawiam serdecznie ................