„Umrzyj” - mówię do ciała,
Czasem, na krotki moment,
Bo dopóki ty jesteś
To gdzie jest nieskończone?
Dusza czasem umiera.
I to proste jak sen
I zmartwychwstaje nieraz,
Wiec umrzyj, proszę cię.
Na zwykłe mgnienie powiek
Nie mówię że kompletnie
Bo czy ciałem jest człowiek?
Zwłaszcza czterdziestoletnim?
A gdybyś tak zechciało
Czasem w nogi nie marznąć,
Gdybyś „jeść” nie krzyczało,
Nie bolało za bardzo,
Gdyby nie detergenty,
Bez których brzydko pachniesz,
I ten głód niepojęty,
Pastylka zanim zaśniesz –
Mniej byłoby narzekań
Skarg też, mówiąc nawiasem,
Dlatego bądź człowiekiem –
I umrzyj chociaż czasem!
dodane na fotoforum:
jairena 2009-03-21
A ja czytając ten niezwykle mądry wiersz, zamiast "umrzyj" wstawiałam sobie "ujrzyj" . Spójrz na siebie z boku, poczuj, jak bez ciebie to ciało niczyje jest...Taki sobie pokrowiec.
Może być i "ulżyj" a i "użyj"
Serdecznie pozdrawiam Ewo:)
jazkra 2009-03-21
Odpocznij ......
Zmęczenie materiału to dział mechaniki budowli - zmęczenie materiału uwzględnia się przy projektowaniu budynków .
Człowiek to też materia ...odpoczynek mu sie należy - projektuje go sam .
aannaj 2009-03-21
Lub zobacz.... jakie jestes niedoskonałe w swojej materii, jesli nie nakarmię cie nie ochronię przed bólem nie umyję ...niczym jestes bez mojej duszy . Pozdrawiam serdeczie Ewuniu ::)) a fotka koscioła piękna ::))
malin 2009-03-22
Ha Ha Ha - super wiersz.Po co Ci Ewo śmierć ciała( masz na myśli śmierć kliniczną?, mam nadzieję:)))) , nie wystarczy zwykły sen, albo co najwyżej letarg?
wladzia 2009-03-23
Ewciu,piękna fotka i piękne słowa - czytając powyższe komentarze wybieram słowo zaśnij - tak masz rację przydałoby się tak czasami zasnąć,ale tylko czasami no i oczywiście z nadzieją na nowe wybudzenie - serdecznie pozdrawiam i miłego tygodnia życzę...........
agraf 2009-03-26
Witaj,
większość Twoich wierszy do mnie trafia (ale), ten - jak żaden, przemówił. Nie wiem czy czytasz swoje wiersze na głos, ale jeśli nie, to ten przeczytaj.
Zdrówka
Magda
akineis1 2009-04-07
no ale ono chce zyc.
I teraz Ty masz dylemat..... dobrze Ci tak.....
takie piekne cialo i tak je potraktowac. Umrzyj.....
I jeszcze to z detergentami, ono bardzo pieknie pachnie soba, kiedy jest czyste, kiedy jest szczesliwe, kiedy jest mu cieplutko i nieglodno. Ono biegnie z nami, budzi nasze pragnienia i daje nam tyle radosci, kiedy je zaspokajamy... a Ty tak "umrzyj sobie"....
Mysle sobie, ze ono wlasnie jest czlowiekiem i tego nie robi....
Ale wiersz dowcipny, jednak to slowo oburza mnie jak Jairene. Jakos tak gasi usmiech. Tez bym je zastapila. Moze "zasnij", dla cierpiacych na bezsennosc....
I co Ci sie tak 40lat czka, od tego sie nie umiera, moja droga...... w srodku zycia, kiedy w koncu mamy je dla siebie. ;)