Śpiewka. Bo woeczory są długie :(

Śpiewka. Bo woeczory są długie :(

A teraz mnie nakryjcie
Mgłą listopadową
A teraz po mnie przyjdźcie
Nocą granatową…
Niebem jak szary batik
Przez zwiędnięte kwiaty
Srebrem rosy na darni
Przyjdźcie bracia czarni
Smutku mój byle jaki
Co spłoszyłeś ptaki
Żalu gorzki, głęboki
Lęku ciemnooki…
A teraz mnie połóżcie
Na kamiennej poduszce
Okryjcie taflą lodu
Dajcie konać z głodu
A teraz mnie uciszcie
Jak opadłe liście
Co ma minąć niech minie
Co płynąć - odpłynie

aannaj

aannaj 2014-11-06

smutno tak jakos.......jak noc listopadowa .......długa ponura i wietrzna....::))

jairena

jairena 2014-11-06

A potem nastanie odwrócony czas …w nas.
Ukłon Ewo do ziemi…nawet do korzeni przed Tobą i tym kosmicznym , zrównoważonym drzewem, :)

jairena

jairena 2014-11-07

Darz Buk !

malin

malin 2014-11-10

Już? Tak prędko? Co to było?
Coś strwonione? Pierzchło skrycie?
Czy nie młodość swą przeżyło?
Ach, więc to już było... życie?

autor: Leopold Staff

jairena

jairena 2014-12-01

i znowu sprawdzam stan ulistowienia, z nadzieją ,że może jeden wierszem się ostanie ... ec, Ewa , nieustanne oczekiwanie :)

dodaj komentarz

kolejne >